 |
| Pierwsze dwa metry a z tyłu drugie dwa |
Cztery metry kwadratowe ogródka, które z mozołem wkopałem w urwisko produkują zawzięcie. Mimo, że ogrodnik ze mnie raczej początkujący, mimo, że wszystko stłoczone jest do granic możliwości, trzeci gar chłodniczka został wyprodukowany w zasadzie bez żadnego wspomagania ze sklepu. A nie, przepraszam, ogórek był sklepowy, bo tylko jeszcze ogórków brakowało w pierwszej skrzynce. Teraz, już ogórki strzelają z ziemi, rzodkiewki nie nadążamy jeść, pierwszy koperek już nie liliput, pomidory się zawiązały a papryka ma już chyba z osiem milimetrów. Jestem dumny z mojego pierwszego ogródka. Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie.....
 |
| Tutaj Ineczki przyprawy, bazylia, oregano, tymianek, pietruszka, szczypiorek, botwinka a nad tym wszystkim pomidory |
 |
| pierwszy koperek jednak wyrósł po zbóju |
 |
| rukola tak zasuwa, że nie nadążamy z obrywaniem i już kwitnie |
 |
| pomidory w gąszczu powiązały się i czekamy aby dojrzały |
 |
| papryka ma już z osiem milimetrów! |
 |
| rzodkiewka i ogórki na drugich dwóch metrach szaleją |
 |
| a kolejny koperek w drodze |
A poza tym na ogródkach działkowych nic się nie dzieje....
No ale żeby wszystko utrzymać w perspektywie to z balkonu ogród wygląda tak
 |
| pierwsze dwa metry kwadratowe |
 |
| i drugie dwa |