Większość domów naokoło to typowe domy wakacyjne. Ich
właściciele lub ich znajomi wpadają tu w weekendy lub w czasie wakacji.
Większość domów jest teraz raczej pusta oprócz takich jak nasz, których
właściciele decydują się na wynajęcie ich w czasie zimy. Rzadko można znaleźć
tu dom do wynajęcia na dłuższy termin, bo przecież latem właściciele chcą mieć
swój dom dla siebie.
A nam taki dom na parę miesięcy właśnie pasował, bo jest w
pełni wyposażony i przylatując z czterema walizkami, nie musieliśmy kupować
garnków, talerzy, sztućców czy czegokolwiek, bo wszystko w domu jest. Dosłownie
tak, jakby ktoś wczoraj jeszcze w nim mieszkał. Sól w solniczkach, szafy pełne
pościeli i ręczników, warsztat w garażu pełen narzędzi, rowery, kajaki, grille,
wszystko, czego dusza zapragnie w kuchni. O, przepraszam, nie znaleźliśmy
wyciskarki do czosnku. Duże niedopatrzenie J.
Dom zbudowany pewnie z kilkanaście lat temu jest w tak zwanym
stylu nowoczesnym.
Sporo tu takich. Problem z tymi starszymi domami jest jednak
taki, że są bardzo zimne. Olbrzymie połacie okien z pojedynczych szyb osadzone
w aluminiowych profilach. Przy dwóch-trzech stopniach w nocy, wszystkie kalorie
zasuwają na zewnątrz jak szalone. Aby przetrwać trzeba grzać, a do tego służy klima
ustawiona na grzanie. Nazywa się to szumnie „heat pump inverter”, ale oczywiście
z naszą pompą ciepła, znaną z Europy nie ma nic wspólnego. Rachunki za prąd będą
spore. Dobrze, że prąd tańszy.
Za dwa miesiące, gdy dotrze nasz piękny, szary kontener
trzeba się będzie stąd wynosić do jakiegoś innego domu, nieumeblowanego i z
wielkim garażem, bo gdzie my te wszystkie graty wsadzimy? No ale wtedy
przyjedzie nasza wyciskarka od czosnku. (Jak my ją znajdziemy wśród tych 413
pudeł w kontenerze to już inna sprawa).
A jest moździerz?
OdpowiedzUsuńA w ogóle jest "tam" czosnek?
Możdzierza nie znaleźliśmy a jeśli chodzi o warzywa to w zasadzie jest wszystko co w Polsce i jeszcze wiele więcej. Za koperkiem trzeba się trochę nachodzić ale już został już został wysiany w ogródku. Teraz takie temperatury jak u nas w kwietniu to może wyrośnie.
Usuńenergozjady!
OdpowiedzUsuńa posiekac czosnek to operacja mozgu czy podroz w kosmos?
czekaj, czekaj, my tu nie mówimy o elektrycznej, amerykańskiej wyciskarce tylko zwykłej dźwigni prostej.... ściskanej enrgią prawicy lub lewicy (kurcze niechcący w politykę wlazłem)...
OdpowiedzUsuńBasiu, czosnek siekany to nie czosnek zgnieciony...
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze parę rzeczy nie znajdziecie, to zrobimy zrzutkę i wyślemy paczkę z darami (m. in. z kocami dla Inki na zimne noce w zimnych nowozelandzkich domach).