Szukaj na tym blogu

21 stycznia 2013

Kultura i sztuka

W Whakatane środek lata i, jak przystało na miejscowość letniskową, mamy festiwal kultury i sztuki. Oprócz różnych koncertów, o których kiedy indziej, wzdłuż brzegu rzeki rozłożył się plener rzeźbiarski. Praca wre - dłuta, piły łańcuchowe, szlifierki, siekiery i poczciwy papier ścierny poszły w ruch. Powoli wyłaniają się zarysy prac w drewnie, wapieniu, granicie. Sami zobaczcie:

wioska plenerowa

 



dla ułatwienia obliczeń podaję: dolar nowozelandzki to 2,6 złotego


hmm....silikon?


komuś takie cudo do ogródka?



Polinezyjska wersja Światowida


a to będą podobno dwie przytulone nimfy (musi lesbijki)

A na daszku, nad sraczem, siedzą znudzone mewy i nie mogą wyjść z podziwu: co ci ludzie widzą w tej sztuce.

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz